Komentarze: 3
Tak naprawde nie mam żadnego celu w prowadzeniu bloga.... Chce mieć gdzie sie wypłakać pośmiac czy wygłupiac.
Chociasz dzisiaj nie jest najleprzy dzień... Mam kiepski humor... Sam z siebie. Moji rodzice sie kłócą chociasz taty już od dawna nie cierpie... Nie chce mi sie opowiadać tej całej nudnej, smutnej i długiej historii... Nie dzis:( Ale męczy mnie nadzieja zakażdym razem jak on wychodzi z domu "Może już nie wróci?" Jest mi przykro. Chciałabym sie do kogoś przytulić wypłakać. No ale cóż. Mam wspaniały początek prowadzenia bloga... Prawda? Dziś mam kiepski dzien:( Nie wiem czemu.... Głowa mnie boli i wogóle jakoś nie ciekawie. W dodatku dziś Reni wypaliła ze swoim bardzo inteligentnym "Mrrrr" Czy ona myśli tylko o pewnej czynności nazywanej "sex"?
Może następna notka będzie bardziej optymistyczna... Bo przeciesz po złych dniach nadchodzą dobre?